Zagłębiowska Masa Krytyczna
Sobota, 24 kwietnia 2010 Kategoria Masa Krytyczna
Km: | 55.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:00 | km/h: | 13.75 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Level A2 XT | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzisiaj czas na Zagłębiowską Masę Krytyczną. Najpierw wpadł do mnie cusek z megafonem i kamizelkami, a zaraz potem podjechaliśmy pod Spodek. Zebrała się dość spora ekipa, bo było nas chyba 18 osób, zdziwiona byłam :) Do Sosnowca jechaliśmy dość spokojnym tempem, dla niektórych to pewnie spacerowym. W Sosnowcu przeżyłam szok - ile ludzi. Było nas coś koło 1000, możliwe że nawet więcej. Masa bardzo udana, obyło się bez problemów, chociaż muszę przyznać, że czasami tempo za wolne. W Czeladzi było losowanie rowerów, jednak niestety nie wygrałam (takie mam szczęście...), mimo 9 plakietek :P Nikt z naszej ekipy również. Postaliśmy tam chwilkę i powrót do Katowic. Jechaliśmy przez Siemianowice do Chorzowskiego i tam cześć się rozjechała. Do samego centrum wróciłam z Codem i chłopakiem z Tychów, którego imienia nie pamiętam. Podsumowując - wypad bardzo udany, Masa super, a i dojazd, i powrót z chłopakami nie był taki zły, szczególne podziękowania dla Raptora i Code'a, którzy pilnowali, żebym się nie urwała po drodze ;)
A tu Pablow i Code załapali się do zdjęcia :)
A tu Pablow i Code załapali się do zdjęcia :)