Katowicka Masa Krytyczna
Piątek, 28 stycznia 2011 Kategoria Masa Krytyczna
Km: | 21.79 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:49 | km/h: | 11.99 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | -2.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Level A2 XT | Aktywność: Jazda na rowerze |
Kolejna Katowicka Masa Krytyczna, pierwsza w tym 2011 roku :) Prawie bym na nią nie przyjechała, bo egzamin na PŚ się przeciągał i przeciągał, aż w końcu się przed kogoś wepchałam i na 18.00 stawiłam się na Rynku. Przyjechało dość sporo ludzi jak na tą porę roku, bo aż 29 rowerzystów (czy tam 34 jak było liczone wcześniej :)), ale to przede wszystkim zasługa ekipy z Gliwic, Zabrza, Mikołowa, Sosnowca, Świętochłowic i Chorzowa... Może faktycznie lepiej byłoby jakby Masa była Górnośląską Masą ;) Przejazd spokojny, trasa trochę była zmodyfikowana ze względu na przebudowę Dworca PKP. Kierowcy życzliwi, pewien kierowca autobusu z uśmiechem pytał się co to za zgrupowanie :)
Już po Masie, gdy wszyscy rozjechali się do domu, wybrałam się jeszcze z koleżanką do Chorzowskiego na małe, spacerkowe kółeczko, bardziej żeby pogadać, niż pojeździć :P Fajnie tam wszystko ubite, także jeśli znajdę trochę czasu, to zamierzam jeszcze trochę pojeździć, bo przez sesję i tą ciągłą naukę nie mam na nic czasu...
Podsumowując - druga część dnia bardzo udana, cieszę się, że tyle ludzi z okolicznych miast przyjechało, dzięki! :) Szkoda tylko, że tym razem zabrakło Bytomia...
Już po Masie, gdy wszyscy rozjechali się do domu, wybrałam się jeszcze z koleżanką do Chorzowskiego na małe, spacerkowe kółeczko, bardziej żeby pogadać, niż pojeździć :P Fajnie tam wszystko ubite, także jeśli znajdę trochę czasu, to zamierzam jeszcze trochę pojeździć, bo przez sesję i tą ciągłą naukę nie mam na nic czasu...
Podsumowując - druga część dnia bardzo udana, cieszę się, że tyle ludzi z okolicznych miast przyjechało, dzięki! :) Szkoda tylko, że tym razem zabrakło Bytomia...
komentarze
Pozdrowienia od ekipy z Sosnowca :)
Miło byłem zaskoczony ilością rowerzystów :) i tym że tak fajnie się jeździ przy ujemnej temperaturze :) olo81 - 16:02 sobota, 29 stycznia 2011 | linkuj
Miło byłem zaskoczony ilością rowerzystów :) i tym że tak fajnie się jeździ przy ujemnej temperaturze :) olo81 - 16:02 sobota, 29 stycznia 2011 | linkuj
Cieszę się, że mogłem zobaczyć te wasze znajome "mordki" i wspólnie z Wami pojeździć.
Zapraszam do Gliwic =P irychu - 11:53 sobota, 29 stycznia 2011 | linkuj
Komentuj
Zapraszam do Gliwic =P irychu - 11:53 sobota, 29 stycznia 2011 | linkuj