Dolina Trzech Stawów
Poniedziałek, 28 lutego 2011
Km: | 21.07 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 01:23 | km/h: | 15.23 |
Pr. maks.: | 36.40 | Temperatura: | 0.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Level A2 XT | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzisiaj pogoda dopisywała, słońce świeciło, także postanowiłam popołudniu wyjść na rower. Najpierw pojechałam w stronę Uniwersytetu Ekonomicznego zawieźć indeks, palców u rąk już nie czułam, bo oczywiście patrząc na termometr doszłam do wniosku, że jest ciepło. Z UE po Bartka, który poratował mnie rękawiczkami, przy okazji odebrałam też ochraniacze na buty, mam nadzieję, że teraz tak nogi nie będą mi zamarzać. Z Bartkiem na Dolinkę pojeździć lasami. Spotkaliśmy jeszcze ficusia po drodze, także z nim małe kółeczko. Potem ficuś się odłączył, a my z Bartkiem w stronę Paderewy, gdzie jeszcze jechałam na uczelnię na ping-ponga :P Ochraniacze na buty co nieco pomogły, dziś bez folii i w nogi mi tylko leciutko zimno było. Także opłacało się kupować.