Łącza
Niedziela, 7 sierpnia 2011
Km: | 69.28 | Km teren: | 30.00 | Czas: | 03:51 | km/h: | 17.99 |
Pr. maks.: | 35.50 | Temperatura: | 28.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Level A2 XT | Aktywność: Jazda na rowerze |
W końcu ładna pogoda! :) Już od dawna planowaliśmy sobie z Garym trochę pojeździć, dziś pogoda dopisywała, więc rano w pociąg i do Gliwic. Pojechaliśmy sobie do Łączy, tam spotkanie z jego znajomymi i troszkę dłuższy odpoczynek. Weszliśmy sobie przy okazji na wieżę przeciwpożarową, której wysokość wynosi 36 m. Myśmy akurat stali na wysokości 32 m. :)
Widoki stamtąd super :)
Potem już we czwórkę kierowaliśmy się w stronę Gliwic. Przy okazji przejechaliśmy jeszcze koło kapliczki pw. Marii Magdaleny. Podobno podczas pożarów okolicznych lasów ogień omijał to miejsce.
Jakieś 15 km przed Gliwicami gubimy znajomych Garego i spotykamy kilka osób z Gliwickiej Masy, więc powrót do Gliwic już z nimi :)
Po obiedzie, odpoczynku jedziemy na PKP i do Katowic, gdzie jedziemy do mnie na ogródek wyjeść sałatki i inne rzeczy, bo po wczorajszym świętowaniu urodzin mojego brata trochę zostało :P A potem już do domku.
Widoki stamtąd super :)
Potem już we czwórkę kierowaliśmy się w stronę Gliwic. Przy okazji przejechaliśmy jeszcze koło kapliczki pw. Marii Magdaleny. Podobno podczas pożarów okolicznych lasów ogień omijał to miejsce.
Jakieś 15 km przed Gliwicami gubimy znajomych Garego i spotykamy kilka osób z Gliwickiej Masy, więc powrót do Gliwic już z nimi :)
Po obiedzie, odpoczynku jedziemy na PKP i do Katowic, gdzie jedziemy do mnie na ogródek wyjeść sałatki i inne rzeczy, bo po wczorajszym świętowaniu urodzin mojego brata trochę zostało :P A potem już do domku.