Gliwice-Czechowice
Sobota, 13 sierpnia 2011
Km: | 26.95 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 01:47 | km/h: | 15.11 |
Pr. maks.: | 33.30 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Level A2 XT | Aktywność: Jazda na rowerze |
Plany na dzisiaj były trochę inne, bo mieliśmy z Garym pojeździć trochę w okolicach Katowic, jednak pogoda nie dopisywała, a na deszcz średnio chciałam wychodzić. Jednak ok. 19.00 już przestało padać, więc zgadaliśmy się z Jackiem i Mariolą i we czwórkę skierowaliśmy się na Łabędy, a potem na Czechowice. Po drodze gubimy jeszcze Jacka i wycieczka już we trójkę :P Trasa to generalnie tereny, było ciekawie, zwłaszcza że nikt nie miał dobrej lampki i trzeba było bardzo uważać. Pojechaliśmy sobie na hałdę, trochę zdjęć i powrót :P
Powrót już naprawdę w ciemnościach, trzeba było omijać wszystkie kałuże, bo było naprawdę ślisko. Ja jedną glebę już zaliczyłam. Odwieźliśmy z Garym Mariolę do domu i jeszcze razem do tesco na szybkie zakupy, zanim zamkną sklep :P
Powrót już naprawdę w ciemnościach, trzeba było omijać wszystkie kałuże, bo było naprawdę ślisko. Ja jedną glebę już zaliczyłam. Odwieźliśmy z Garym Mariolę do domu i jeszcze razem do tesco na szybkie zakupy, zanim zamkną sklep :P