WPKiW
Wtorek, 20 lipca 2010 Kategoria Katowitz Biker'z
Km: | 37.60 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:50 | km/h: | 20.51 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Level A2 XT | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wyjechałam sobie na Dolinkę jak zwykle na cotygodniowe śmiganie z KB'z z myślą, że chociażby zastanę Krzycha, bo jeszcze przypominał u nas na forum o wypadzie. Czekałam, czekałam i w końcu nikogo się nie doczekałam, więc trochę zła ruszyłam samotnie. Doszłam do wniosku, że nie chce mi się jeździć po Dolinie i okolicach, więc pojechałam sobie do WPKiW (tak jakby tam było ciekawiej :P). Tam dwa kółeczka i z powrotem na ogródek przez Dolinę. Średnia jak na mnie wyszła całkiem przyzwoita, nie wiem skąd taki power, chyba dlatego, że byłam zła :P A wieczorem w końcu umyłam rower, aż wstyd było na nim jeździć :P
Na ogródek
Sobota, 17 lipca 2010
Km: | 7.79 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:23 | km/h: | 20.32 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Level A2 XT | Aktywność: Jazda na rowerze |
Na ogródek przez Dolinę.
WPKiW
Piątek, 16 lipca 2010
Km: | 19.52 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:05 | km/h: | 18.02 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 30.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Level A2 XT | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzisiaj jazda tak bardziej rekreacyjnie, bo upał straszny... Koło 14 podjechał do mnie nax, który wpadł po swoją czołówkę i pojechaliśmy sobie do parku na słynne kółeczko. Nie miałam w ogóle sił, nawet jeździć mi się nie chciało, także po jednym kółku od razu do Carrefoura po picie, chwila odpoczynku i już każdy w swoją stronę.
Dolina Trzech Stawów i do domu
Czwartek, 15 lipca 2010
Km: | 32.29 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 02:10 | km/h: | 14.90 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Level A2 XT | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dziś miałam wczesną pobudkę, więc już przed 8.00 wyszłam na rower. Pojechałam sobie nad staw Janina i doszłam do wniosku, że poszukam jakiś nowych, ciekawych tras, którymi jeszcze nie jeździłam. Podjechałam w stronę Murcek i tam odbiłam gdzieś w prawo. Kluczyłam po lesie, bo kojarzyłam, że kiedyś już tamtędy jechałam, aż w końcu wyjechałam w znane mi strony. Potem znowu gdzieś zjechałam i znalazłam skrót, dzięki któremu mogłam ominąć zwalone drzewa, które zalegały jak się jechało w stronę Giszowca. W końcu wróciłam na ogródek, godzinka jazdy jak na razie mi wystarczy, bo jednak trochę roboty na ogródku jest. Po 12 już do domu i do lekarza...
Po południu do koleżanki i już z Iwoną ślimaczym tempem na Brynów na wieczór panieński do innej koleżanki, a potem z powrotem. W ogóle już taka stara się robię? Wszyscy wokół mnie żenią się/wychodzą za mąż, więc może i ja powinnam zacząć się rozglądać za mężem? :P
Po południu do koleżanki i już z Iwoną ślimaczym tempem na Brynów na wieczór panieński do innej koleżanki, a potem z powrotem. W ogóle już taka stara się robię? Wszyscy wokół mnie żenią się/wychodzą za mąż, więc może i ja powinnam zacząć się rozglądać za mężem? :P
Dolina Trzech Stawów
Środa, 14 lipca 2010
Km: | 14.02 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:48 | km/h: | 17.52 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Level A2 XT | Aktywność: Jazda na rowerze |
Przez cały dzień skwar na dworze, więc ruszyłam się dopiero po 20... Miałam plan jechać w stronę Giszowca, jednak w połowie drogi się wróciłam, bo moja wyobraźnia płatała mi figle i ciągle miałam wrażenie, że zaraz spotkam jakiegoś dzika, za którymi jakoś średnio przepadam :P Wróciłam na Dolinę i tam rundka asfaltem, potem skręciłam w las, jednak zaś coś słyszałam, poza tym komary zaczęły gryźć niesamowicie, więc doszłam do wniosku, że jednak takie wieczorne wypady nie są odpowiednie i wróciłam na ogródek. Chyba przerzucę się na ranne jazdy :)
Dolina Trzech Stawów
Wtorek, 13 lipca 2010 Kategoria Katowitz Biker'z
Km: | 20.11 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:07 | km/h: | 18.01 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Level A2 XT | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dziś wtorek, także o 17, jak co tydzień, spotkanie z Katowitz Biker'z na Dolince. Coś jednak ludzie są leniwi, w roku szkolnym/akademickim niby brak czasu, a w wakacje to samo... Przyjechał tylko Krzychu, z którym jednak sobie za dużo nie pojeździłam, bo miał mały wypadek. Postaliśmy z godzinkę, pogadaliśmy i w końcu ruszyłam sama w stronę Giszowca. Tam kółko wokół stawu Janina i z powrotem na ogródek.
Na ogródek
Poniedziałek, 12 lipca 2010
Km: | 8.93 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:28 | km/h: | 19.14 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Level A2 XT | Aktywność: Jazda na rowerze |
Rowerowo na ogródek, od dzisiaj tam sobie pomieszkuję, także myślę, że codziennie znajdę czas, żeby sobie chociaż po dolince pośmigać :)
Na ogródek
Niedziela, 11 lipca 2010
Km: | 12.03 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:37 | km/h: | 19.51 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Level A2 XT | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzisiaj na ogródek przez Dolinę, a z powrotem już normalnie ulicami. Muszę odpocząć od roweru i ogólnie, bo coś ostatnio nie mam sił :P
Rekreacyjnie :)
Sobota, 10 lipca 2010
Km: | 35.20 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:58 | km/h: | 17.90 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Level A2 XT | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzisiaj miał być taki rekreacyjny wypad z Dawidem, bo jednak skwar na dworze, a ja i tak po 5 dniach w górach nie miałam sił jeszcze na pedałowanie. Przejechaliśmy się na Dolinkę, tam zrobiliśmy kółeczko i pojechaliśmy do Chorzowskiego. Tam spotkaliśmy Pablowa, a później Sime, zrobiliśmy razem dwa kółka, no i do domku odpoczywać ;)
Decathlon - Sosnowiec
Piątek, 2 lipca 2010
Km: | 35.56 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 01:54 | km/h: | 18.71 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Kross Level A2 XT | Aktywność: Jazda na rowerze |
W planach miałam jechać autem do Decathlonu, jednak dzwonił Dawid, czy wyjdę na rower, więc wyszło na to, że pojechaliśmy tam na rowerach. Oczywiście żadne z nas nie wiedziało jak jechać, trochę się pogubiliśmy, ale w końcu z małą pomocą ludzi dojechaliśmy do tego Decathlonu. Tam poszukiwanie spodni w góry, no ale ja jak zwykle muszę 100 razy pomyśleć zanim coś kupię :P Ale najlepszy był Dawid, który chciał kupić okulary, a zapomniał PIN-u do karty. Kasjerki miały polew :P Z powrotem trasa trochę inna, więcej błądzenia, ale w końcu na wyczucie trafiliśmy do centrum Sosnowca, a stamtąd już spokojnie do Katowic przez Szopienice i Zawodzie :)