blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(36)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mycha89.bikestats.pl

linki

Wzdłuż wybrzeża dzień 1: Świnoujście - Dziwnów

Sobota, 1 września 2012 Kategoria Świnoujście - Hel
Km: 66.39 Km teren: 40.00 Czas: 04:24 km/h: 15.09
Pr. maks.: 43.20 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: 741kcal Podjazdy: 170m Sprzęt: Kross Level A2 XT Aktywność: Jazda na rowerze
W końcu po długiej nocy pociąg dotarł na miejsce do Świnoujścia o 8:45. Szybko się wypakowujemy i w drogę :)

Najpierw jedziemy na prom, który ma nas zawieźć na drugą stronę Świnoujścia.



Jedziemy na granicę polsko - niemiecką, przekraczamy ją w Ahlbeck i podjeżdżamy w końcu nad morze.







Chwila odpoczynku i wracamy do Świnoujścia, żeby zwiedzić Fort Zachodni, który został wybudowany w latach 1856 - 1861. Przeznaczony był on do obrony portu przed wrogimi okrętami.









Następnie przejeżdżamy obok Fortu Anioła, jednak nie mamy czasu, żeby go zwiedzić, szybko kierujemy się na prom i podjeżdżamy na Latarnię Morską w Świnoujściu.
Latarnia ta jest najwyższą latarnią morską na polskim wybrzeżu Bałtyku, oraz jedną z najwyższych w Europie, ma 64,8 m wysokości, do pokonania było ponad 280 schodów. Została zbudowana w 1854 r. Zasięg jej światła wynosi 25 Mm, czyli 46,3 km.





Jest już prawie 14:00, mamy za sobą 22 km, a dalej jesteśmy w Świnoujściu. Jedziemy zielonym szlakiem rowerowym R10 do Międzyzdrojów, który w większości prowadzi przez lasy.



Docieramy na Promenadę Gwiazd, która według mnie jest niewarta polecenia. Jedziemy jeszcze na molo, ale okazało się płatne, więc rezygnujemy.
Z Międzyzdrojów wjeżdżamy do Wolińskiego Parku Narodowego i podjeżdżamy do Pokazowej Zagrody Żubrów.











Zwierzątka bardzo fajne, jednak mogłoby ich być więcej.

Dalej kierujemy się szlakiem R10 i dojeżdżamy do Wisełki. Decydujemy, że nie odwiedzimy latarni Kikut, gdyż i tak jest ona niedostępna do zwiedzania, a czas nas goni. Robimy odpoczynek na lody i jedziemy przez Międzywodzie do Dziwnowa.
Dorwaliśmy nocleg za 20 zł na "Ekocamp". Standard turystyczny, ale poza łóżkiem i ciepłym prysznicem nic nam więcej nie potrzeba.
Po ogarnięciu się idziemy już piechotką na plażę - akurat trafiliśmy na zachód słońca :)



Potem chwilka moczenia nóg w wodzie, bo trzeba było zbierać się na zakupy i do łóżka.

#lat=53.960929842036&lng=14.50284&zoom=11&maptype=ts_terrain

Dzień następny :)

komentarze
Właśnie wróciłem z żoną z podobnej wyprawy rowerowej, właśnie trasą R-10 "Wzdłuż Bałtyku" ze Świnoujścia do Helu, po drodze odwiedzając 13 z 15 polskich latarni morskich. Też ugrzęźliśmy w bagnach za Klukami:) Zapraszam na obszerną relację z naszej perspektywy wraz ze zdjęciami na http://www.zyczpasja.pl/wyprawa-rowerowa-swinoujscie-hel/ Gość - 11:37 środa, 10 sierpnia 2016 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa emobs
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

Raymon E-Sevenray 7.0 365 km
Kross Level A2 XT 10785 km
Merida Crossway 100-d 1176 km

szukaj

archiwum